W dniach 5 – 11 października odbyły się międzynarodowe warsztaty teatralne zatytułowane „W lustrze opowieści”, których celem było ukazanie bogactwa kultury cygańskiej i walka z krzywdzącymi stereotypami. Zwieńczeniem projektu był spektakl plenerowy ukazujący barwność romskiego dziedzictwa, a wszystko to w malowniczym sercu Krakowa u stóp Wawelu. Wokół cyganów krąży mnóstwo legend, stereotypów, niesprawdzonych informacji. Faktem jest, że są oni grupą odosobnioną od reszty społeczeństwa i niechętnie udzielającą informacji „obcym”, jednak często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele elementów z dziedzictwa romów przenikło do kultury europejskiej. Głównym zadaniem tygodniowych warsztatów była walka ze stereotypami i ukazanie bogactwa kultury narodu wędrowców, ale nie przez koloryzowanie i idealizację a przez ukazanie faktów. Do tego zadania przystąpiło blisko pięćdziesiąt osób: Węgrzy z Teatru Malko, Słowaczki skupione w Divadlo Na Perone, aktorzy teatru Mumerus oraz młodzież z Polski, w tym grupa uczniów z rabczańskiego I L.O. Po odszukaniu odpowiednich materiałów przystąpiono do pracy nad sobotnim spektaklem. Zamysł reżysera Wiesława Hołdysa od początku był taki, by nieustannie zaskakiwać widza. Tak więc wszelkie informacje w internecie i afisze informowały, że spektakl odbędzie się w Teatrze Zależnym przu ulicy Kanoniczej, podczas gdy przedstawienie miało odbyć się na terenie pobliskiego muzeum archeologicznego. Po przyjściu do teatru widzowie byli grupkami wyprowadzani do muzeum przez wcześniej wybranych przewodników, którzy zachęcali do powtarzania za nimi różnych czynności, niekoniecznie związanych z przesądami cygańskimi. Po wyjściu na dziedziniec muzeum oczom widzów ukazywały się grupki uczestników spektaklu. Przedstawiali oni historie związane z wierzeniami romów, m.in. dlaczego nie mają własnego alfabetui i państwa. Następnie grupa węgierska w pomysłowy sposób opowiedziała o stworzeniu świata, po czym dowiedzieliśmy się, w jaki sposób cyganki próbowały zyskać korzyści materialne dzięki swojemu sprytowi. Kolejna etiuda była wymianą zdań między rozleniwionymi romami a rozjuszonymi kobietami, podczas której zaprezentowano część powiedzeń narodu wędrowców, jak Wierzę w Boga, bo nic innego mi nie pozostało, Do zamkniętej gęby mucha nie wleci, Pies, który wędruje, znajdzie sobie kość, Nie porzucaj wielkiej drogi dla malutkiej, czy Nawet Bóg odwraca głowę na widok głupca. Tygodniowe warsztaty stanowiły świetną okazję do poznania kultury nam bliskiej a jednocześnie tak dalekiej i obcej oraz do stworzenia nowych międzynarodowych znajomości.