Izrael to nie tylko wszechobecne zamachy, ataki, walki czy żołnierze na każdym kroku. To nie tylko fanatycy przywrócenia dawnej Palestyny, niebezpieczni muzułmanie czy ogrom kontroli osobistych na każdym kroku. To również nie tylko ekstremalne temperatury i pustynie. Zanim udałam się do Ziemi Świętej właśnie takie informacje słyszałam na temat tego kraju, zarówno w mediach jak i od znajomych. Na szczęście ani ja, ani dziewiętnastu nieustraszonych uczniów naszej szkoły wraz z trzema równie odważnymi nauczycielami nie przestraszyło się tych opinii, udając się w dniach 16 – 23 września 2016 r. na wymianę uczniowską do Izraela.
Już na samym początku przywitało nas piękne Słońce, wysoka temperatura oraz palmy sięgające do nieba. Pierwszy dzień naszego pobytu spędziliśmy całą grupą z naszymi nowymi przyjaciółmi ze szkoły Ish Shalom w Kfar Jonie, którzy na dobry początek postanowili zabrać nas na plażę aby wspólnie móc popływać w Morzu Śródziemnym. Dla nas, osób przyzwyczajonych do temperatur wody w Morzu Bałtyckim, woda była tak ciepła, że większość nie miała ochoty z niej wychodzić. Gdy po paru godzinach grupa z Rabki wyszła lub została wyciągnięta z wody, wróciliśmy do naszych nowych domów w, których spędziliśmy wieczór poznając nasze „izraelskie” rodziny, z którymi mieliśmy spędzić najbliższe dni.
Czytaj więcej Wymiana polsko-izraelska. Z wizytą w Izraelu